Wpisy w mediach społecznościowych pomagają ujawnić skalę i charakter mobilizacji wojskowej Rosji w obliczu rosnących napięć z NATO. Rzucają też światło na obawy wyrażane przez bliskich żołnierzy zmierzających w stronę Ukrainy i Białorusi — twierdzą dziennikarze Radia Wolna Europa (RFE/RL) i Conflict Intelligence Team (CIT).
Śledztwo oparto na reakcjach na liczne posty na platformie TikTok wśród osób, które wydają się być rosyjskimi żołnierzami, a także na rozmowach z przyjaciółmi i krewnymi, którzy są autorami publikowanych tam komentarzy. "Stanowi to dowód na to, że rosyjscy żołnierze są blisko Ukrainy" — czytamy.
Jego autorzy wskazują, że chociaż posty "nie dają żadnych konkretnych wskazówek, czy prezydent Władimir Putin zdecydował się rozpocząć nową ofensywę wojskową wymierzoną w Ukrainę, stanowią dowód, że wojska i sprzęt są masowo przemieszczane".