Do naszej redakcji trafił list byłego mieszkańca Puław, który podzielił się swoją wiedzą na temat miejsc egzekucji i pochówku żołnierzy Armii Krajowej. Narysował mapy ze wskazówkami, które mogą pomóc w badaniach Instytutu Pamięci Narodowej.
Autorem listu jest Tomasz Onoszkiewicz-Henel, należący do jednej z najstarszych puławskich rodzin, który obecnie przebywa w Niemczech. Gdy dowiedział się o fiasku prowadzonych kilka tygodni temu poszukiwań mogił w okolicach Dębu Pamięci przy cmentarzu parafialnym w Puławach, postanowił podzielić się z nami swoją wiedzą na ten temat.
– Egzekucja żołnierzy Armii Krajowej miała miejsce w 1946 roku przy dębie, na dole piaszczystego stoku, w odległości kilkunastu metrów od obecnego płotu ogrodzenia, kilka metrów od leśnej ścieżki. Pamiętam z dzieciństwa, że w tym miejscu nie było kory na drzewie – pisze pan Tomasz, który powołuje się także na informacje przekazywane mu przez nieżyjącą już babcię i ciotkę.