Generał Mark Milley zadzwonił w styczniu tego roku do Pekinu, by uspokoić, że Ameryka nie szykuje ataku na Chiny. Teraz Donald Trump i jego akolici oskarżają go o zdradę.
Tę historię przytacza w nowej książce sławny dziennikarz „Washington Post" Bob Woodward; napisał ją wspólnie z młodszym o dwa pokolenia Robertem Costą. „Peril" (Niebezpieczeństwo) pojawi się w księgarniach w najbliższy wtorek.
Trump przegrał i mógł wywołać wojnę?
Według autorów przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów obawiał się, iż Trump w rezultacie przegranych wyborów doznał załamania psychicznego i może wywołać wojnę. Próbując zapobiec konfliktowi zbrojnemu, zadzwonił więc do chińskiego generała Li Zuochenga, zapewniając, że sytuacja w USA jest stabilna, nie jest planowany atak, a jeśli to się zmieni, wówczas Pekin zostanie uprzedzony.