Z inicjatywy MON , 14. bm. odbyło się spotkanie wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza z organizacjami związkowymi w sprawie tegorocznych podwyżek wynagrodzeń pracowników wojska. Resort obrony narodowej podtrzymał kwotę 300 zł na jeden etat, ale zaproponował podwyższenie wynagrodzeń średnio o 500 zł w 2020 r. Do porozumienia nie doszło. Następne posiedzenie zaplanowano we wtorek.
W ocenie związkowców kierunek działania resortu obrony narodowej jest dobry, ale podwyżki zarobków pracowników cywilnych w służbach mundurowych są w tym roku prawie dwa razy wyższe. W tym roku resort obrony narodowej na 300 zł podwyżki zarezerwował w budżecie MON ok. 114 mln zł.
Należy przypomnieć , że osoby cywilne zatrudnione w Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej czy Służbie Ochrony Państwa dostaną od stycznia po 300 zł brutto - i po równo jak uzgodniono MSWiA - a jeszcze 250 zł od lipca tego roku. Podobne podwyżki czekają pracowników cywilnych w Służbie Więziennej oraz Krajowej Administracji Skarbowej.
Propozycje MON są niezgodne z ustaleniami zawartymi w porozumieniu MON z organizacjami związkowymi z maja 2016 r. Przewidywało ono wzrost zarobków pracowników wojska w latach 2017-2019 o 5 proc. więcej niż w sferze budżetowej. Z wyliczeń związkowców wynika, że po akceptacji propozycji MON, do średniej płacy w budżetówce zabraknie cywilom z resortu obrony co najmniej tysiąca zł brutto.
W ocenie związkowców część środków na podwyżki pracowników wojska były w latach 2016-2018 przeznaczone na inne cele niż wynagrodzenia i wyrównanie płac. Strona społeczna podtrzymuje swoje stanowisko że w roku 2019 podwyżka powinna wynosić 550 zł a w 2020 r. 600 zł.