– Symboliczne przedsięwzięcie i polityczna gra – tak wiceszef MON Cezary Tomczyk w Wirtualnej Polsce komentuje zwołanie Rady Gabinetowej przez Andrzeja Dudę. Źródła WP w partiach koalicji spodziewają się, że ministrowie przyjmą zaproszenie, choć zastrzegają, że według ich wiedzy termin nie był konsultowany.
Rozmówcy WP we wszystkich partiach koalicyjnych spodziewają się, że Rada Gabinetowa dojdzie do skutku, a rząd nie zdecyduje się na zlekceważenie prezydenta. – Nie spodziewam się odrzucenia zaproszenia, bo prezydent ma prawo zwołać Radę Gabinetową. Zapewne się tam pojawimy, ale to będzie teatr – mówi WP ważny polityk Lewicy.
– Sprawy bezpieczeństwa muszą być wyłączone spoza bieżącego sporu, więc nie ma w tym nic nadzwyczajnego – podkreśla nieoficjalnie polityk Trzeciej Drogi. Obaj twierdzą, że według nich termin zaproponowany przez Andrzeja Dudę nie był konsultowany z rządem, co im się nie podoba.