Z dokumentów opublikowanych w mediach społecznościowych wynika, że grupa czeczeńskich bojowników, wspierających Rosję w ataku na Ukrainę, zaatakowała dwóch propagandystów z telewizji NTV w Melitopolu - ukraińskim regionie okupowanym przez Rosjan. Kamerzysta został pobity, a prezenterka wielokrotnie zgwałcona. Wśród napastników ma być kuzyn Ramzana Kadyrowa. Okupacyjne władze regionu odmówiły wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
Jak podaje ukraińska agencja prasowa UNIAN, na rosyjskich kanałach na Telegramie w poniedziałek 30 stycznia pojawiły się dokumenty informujące o zbiorowym gwałcie, do którego doszło na okupowanym przez Rosję terenie w Melitopolu. Do zdarzenia miało dojść 17 stycznia.
Rosyjska prezenterka zgwałcona przez kadyrowskich bojowników. Władze odmówiły wszczęcia śledztwa
Pracownicy rosyjskiej stacji NTV - operator kamery i reporterka - w ramach obowiązków służbowych zostali wysłani do obwodu zaporskiego. Tego dnia zatrzymali się na obiad w restauracji "Woroncowski", gdy zostali napadnięci przez napastników ubranych w mundury. Mężczyźni przedstawili się jako bojownicy czeczeńskiego batalionu Ahmat. Wśród mężczyzn miał znajdować się Hasan Ibragimow - kuzyn przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa.