Na przypadający 20 maja każdego roku Dzień Pamięci o ofiarach maoistowskiego reżimu Czerwonych Khmerów, mieszkańcy Kambodży przygotowali przedstawienie mające uświadomić najmłodszym pokoleniom skalę katastrofy, do jakiej doprowadzili mordercy dwóch milionów ludzi.
Na terenie kompleksu cmentarnego Choeung Ek, powstałego po latach w miejscu tzw. pól śmierci na obrzeżach stolicy Phnom Penh, na których Czerwoni Khmerowie mordowali tysiące ludzi, w Dniu Pamięci widzowie obejrzeli rekonstrukcję zbrodni popełnianych przez reżim.
Aktorzy prezentowali m.in. tortury dokonywane na cywilach. Wśród widzów były też dzieci. Jak pisze portal brytyjskiego nadawcy BBC opisujący wydarzenie, jego twórcy tłumaczą, że w ten sposób chcą mieć pewność, że pamięć o tamtym strasznym czasie przetrwa w narodzie.