Tablicę upamiętniającą Kosciuszko Camp, obóz szkoleniowy dla polskich żołnierzy w Kanadzie z czasów II wojny światowej, odsłonił w sobotę w mieście Owen Sound w prowincji Ontario konsul generalny RP w Toronto Krzysztof Grzelczyk. Podkreślił, że jest to wyraz wdzięczności za gościnę dla polskich oficerów, instruktorów i żołnierzy, którzy znaleźli się w Kosciuszko Camp podczas wojny.
W wyniku negocjacji polskiego rządu na uchodźstwie, od maja 1941 r. do maja 1942 r. w Owen Sound działał obóz, w którym szkolono żołnierzy. Jak podawała lokalna gazeta „The Sun Times”, cytując badającą historię obozu Lisę Marie Murphy–Gemmill, przez Kosciuszko Camp przeszło 1036 żołnierzy; oprócz Polaków byli to Amerykanie i Kanadyjczycy polskiego pochodzenia, a także trzech Czechów i Kubańczyk. Polscy oficerowie kwaterowali w domach mieszkańców Owen Sound, żołnierze zajmowali zabudowania fabryki mebli. Po przeszkoleniu żołnierze trafiali do armii kanadyjskiej i amerykańskiej.
Lokalne organizacje turystyczne i blogerzy udokumentowali zdjęciami tzw. Drzewo Polskiego Żołnierza – to mający obecnie ok. 150 lat buk, na którym polski żołnierz wyciął na korze „1942 r.”, „jeszcze Polska nie zginęła” i podpisał „żołnierz”. Rosnące w lesie drzewo z napisem znalezione zostało 12 lat temu.