Na jednej z kieleckiej strzelnic doszło do tragicznego zdarzenia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, podczas zajęć z instruktorem 22-latek strzelił w swoim kierunku. Mężczyzny nie udało się uratować.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", informację dotyczące wypadku na strzelnicy służby otrzymały w piątek około godz. 16:00. Jak wynikało ze zgłoszenia, w obiekcie miał się postrzelić mężczyzna.
Tragedia na strzelnicy. Nie żyje 22-latek
Na miejsce zdarzenia przyjechał zespół pogotowia ratunkowego i policja. - Gdy służby dojechały, młody człowiek był reanimowany przez instruktorów, a potem przez obsadę karetki - powiedział kieleckiej "Wyborczej" Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.