Stany Zjednoczone zdradziły i porzuciły Kurdów w Syrii - oznajmił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Kurdom doradził, by "w myśl umowy Moskwa-Ankara wycofali się ze strefy przy granicy syryjsko-tureckiej, gdyż w przeciwnym razie zostaną zmiażdżeni przez turecką armię".
- Jeśli Kurdowie się nie wycofają, będą zmuszone do wycofania się zarówno syryjska straż graniczna, jak i rosyjska policja wojskowa - powiedział w środę dziennikarzom Dmitrij Pieskow. - Wówczas pozostałe tam jednostki kurdyjskie zostaną zmiażdżone przez walec tureckiej armii - dodał.
W opinii rzecznika Kremla, USA zachęcają Kurdów do pozostania blisko granicy i do walki z tureckimi żołnierzami.
- Stany Zjednoczone były w ostatnich latach najbliższym sojusznikiem Kurdów. Ostatecznie porzuciły Kurdów na granicy i tym samym ich zdradziły. Teraz wolą pozostawić Kurdów przy granicy i prawie zmuszają ich do walki z Turkami - mówił Pieskow, cytowany przez agencję Interfax.