POLITICO postanowiło zestawić koszty utrzymania rodziny prezydenta Trumpa z wydatkami na brytyjską rodzinę królewską, a ponieważ nie dało się policzyć, ile dokładnie płacą na nich podatnicy, powstał stworzony specjalnie na tę okazję Indeks Darmozjada. Nawet, jeśli nasz Indeks to żart, to jednak stojące za nim ogromne nakłady już nie, pisze Rosa Prince.
Brytyjska rodzina królewska budzi w nas sentymentalne uczucia, jest rodzajem jakiegoś miłego retro. I niezależnie od tego czy spada na nas światowy kryzys czy chaos w kraju, zawsze możemy liczyć na to, że oni tam są. I meandrują od jednego skandalu do drugiego.
Tę lekcję wyraźnie wziął sobie do serca Donald Trump i jego czasem gwiazdorząca, czasem głupkowata i nigdy nie stroniąca od skandalu pierwsza rodzina, która podąża za nim na globalne szczyty i wizyty państwowe.