Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma nie wydał bezpośredniego nakazu zabicia dziennikarza Georgija Gongadzego. Do jego śmierci doprowadziły jednak działania Kuczmy – oświadczył prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko.
- Nie mam obecnie dowodów prawnych, że Kuczma osobiście wydał rozkaz zabicia Gongadzego. Niestety, major Melnyczenko do dziś nie udostępnił oryginalnych nagrań i sprzętu, którym ich dokonywał i sam nie współpracuje ze śledztwem. Bez tego prawna decyzja w sprawie losu Kuczmy jest niemożliwa – powiedział prokurator w poniedziałek w wywiadzie telewizyjnym.
- Uważam jednak, że Kuczma jest winien tego, że stworzył atmosferę, w której niezadowolenie prezydenta jego otoczenie odbierało tak, że przyjmowało to charakter wyścigu, kto szybciej zniszczy wroga przywódcy elit, dyktatora – ocenił Łucenko.