„Śp. Śląska Policja poległa w boju z rynkiem pracownika o zapełnienie wakatów” – głosi nekrolog zamieszony tuż przed świętem zmarłych w Gazecie Wyborczej przez działaczy NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji. Zamierzona prowokacja ma na celu – jak tłumaczy w rozmowie z InfoSecurity24.pl Mirosław Soboń, przewodniczący NSZZ „Solidarność” policji regionu śląsko-dąbrowskiego - uświadomienie społeczeństwu, że mundurowych jest „po prostu za mało”. Soboń dodaje też, że Policja potrzebuje głębokiej reformy, a jednym z jej elementów powinna być naprawa siatki płac.
”Policja każdego dnia podejmuje od 13 tys. do 17 tys. interwencji – mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl Mirosław Soboń, przewodniczący NSZZ „Solidarność” policji regionu śląsko-dąbrowskiego pytany o to czemu służyć miało zamieszczenie nekrologu Śląskiej Policji. Jak dodaje, ”znacząca grupa ludzi widzi, że Policja reaguje zbyt późno jak na oczekiwania przed nią stawiane”. Soboń przytacza dane pochodzące z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, dotyczące reakcji na zdarzenia w ruchu drogowym. „Okazuje się, że w 2018 roku czas podjęcia interwencji to 25 min, a w 2022 roku to 41 min” – mówi związkowiec.
Ktoś może pomyśleć, że to policjanci są tacy leniwi i złośliwi, że nie chcą przyjeżdżać na interwencje. Musimy więc uświadomić ludziom, że jest nas po prostu za mało i stąd wynika m.in. ten pogarszający się stale czas podjęcia interwencji. To jest problem, który nie dotyczy tylko mieszkańców województwa śląskiego, ale całej Polski.