Rosja w Donbasie, zamiast szybkiego zwycięstwa, ma krwawą wojnę na wyniszczenie. Jednocześnie Ukraińcy z otrzymanego z Zachodu sprzętu tworzą nowe jednostki, które mogą zadecydować o rezultacie tej wojny.
Od początku agresji Rosja przeprowadziła w Ukrainie dwie kampanie, które roboczo można nazwać wschodnioukraińską i donbaską. Od 24 lutego do 31 marca Rosjanie usiłowali zająć całą wschodnią Ukrainę, mniej więcej do linii Dniepru, a dodatkowo Kijów i wybrzeże Morza Czarnego, z Odessą włącznie. Celem tej kampanii miała być wyimaginowana „denazyfikacja”, czyli de facto rusyfikacja Ukrainy. Przeprowadzono trzy operacje: kijowską, charkowską i mariupolsko-chersońską. Spośród nich wyszła tylko ta ostatnia, udało się zająć dość szeroki pas ziemi wzdłuż wybrzeża Morza Azowskiego.