Zapomniany generał, który zatrzymał bolszewików pod Warszawą. Hetman zdolny tak pokierować husarią, by rozgromiła cztery razy silniejszego wroga. I wielki król, który wbrew kronikom wcale nie był "miłośnikiem pokoju".
Trudno porównywać czyny wodzów stojących na czele na poły barbarzyńskich drużyn z dokonaniami generałów pancernej kawalerii z II wojny światowej. Dlatego postacie wymieniam nie według zasług, ale – chronologicznie.
Lista powstała między innymi na podstawie książki pod tytułem "Polscy bogowie wojny".
Na pozycji pierwszej – Mieszko Pierwszy