MON ogłosiło podpisanie umowy ramowej na zakup 486 wyrzutni systemu HIMARS. Wcześniej kupiliśmy już 218 podobnych koreańskich wyrzutni K239 Chunmoo. Razem da to ogromną liczbę wyrzutni rakiet kierowanych i niekierowanych, przekraczającą na przykład to, co na uzbrojeniu ma aktualnie wojsko USA.
Umowa ramowa na dostawy setek systemów HIMARS została podpisana w poniedziałek 11 września. "Ramowa" oznacza, że jest to mocny wyraz zamiaru i nakreślenie jego ram. Nie ostateczne związanie się umową i koniecznością zapłaty. Nie można więc jeszcze tak naprawdę mówić i pisać, że Polska kupiła setki amerykańskich systemów rakietowych. Ma jednak taki wyraźny zamiar i należy się spodziewać jego realizacji. Choć skala wydaje się zaskakująco ogromna.
Liczba z kosmosu, która stała się prawdą
Do tej pory Polska kupiła 18 wyrzutni bojowych systemu HIMARS w 2019 roku, w, jak to określa MON, "konfiguracji amerykańskiej". Czyli w praktyce sprzęt niemal taki sam jak używany przez wojsko USA. Wraz z rakietami, dwiema wyrzutniami szkolnymi i dodatkowymi usługami kosztowały 1,5 miliarda złotych. Właśnie trwają ich dostawy.