Nie będzie zmian w systemie rekonwersji, czyli aktywizacji zawodowej żołnierzy odchodzących ze służby, ani w dodatkach mieszkaniowych - zapewnił senatorów Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej. To jeden z obszarów działalności socjalno-bytowej, z której zarówno resort obrony narodowej, jak i żołnierze zawodowi są bardzo zadowoleni. Sztab Generalny WP chciałby jednak, by przy rekonwersji były uwzględniane także rodziny żołnierzy.
System nowoczesny i efektywny
W tym tygodniu, w Senacie Ministerstwo Obrony Narodowej przedstawiło informację na temat systemu rekonwersji w wojsku. MON ma się czym pochwalić, bowiem podobnych rozwiązań nie ma w innych służbach mundurowych. .
- Jest nowoczesny i efektywny, bo lepiej radzi sobie niż publiczne służby odpowiadające za zatrudnianie pracowników - zapewnił Wojciech Drobny, dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych MON.
Za realizację zadań rekonwersji w Polsce odpowiada podległy mu departament, w którym jest wydział do spraw rekonwersji nadzorujący ten proces w całych siłach zbrojnych. W Warszawie działa Centralny Ośrodek Aktywizacji Zawodowej, który jest instytucja wiodącą dla ośrodków terenowych. Obsługuje też województwo mazowieckie i łódzkie. Ponadto terenowe Ośrodki Aktywizacji Zawodowej funkcjonują: w Gdyni, Bydgoszczy, Krakowie, Lublinie, Szczecinie, Olsztynie i Wrocławiu. Ośrodki te świadczą usługi doradztwa zawodowego i pośrednictwa pracy. W systemie rekonwersji uczestniczą też wojskowe biura emerytalne, które decydują o przekwalifikowaniu byłych żołnierzy i finansują je. Rekonwersje wpierają też wojewódzkie sztaby wojskowe, które prowadzą działania informacyjne i pośredniczą w pozyskiwaniu pracy na stanowiska związane z obronnością.