W Ahlen na zachodzie Niemiec zmarł 95-letni Jakiw Palij, który podczas II wojny światowej był strażnikiem w niemieckim nazistowskim obozie pracy SS w Trawnikach - poinformowały w czwartek późnym wieczorem niemieckie media.
Według dzienników "Frankfurter Allgemeine Zeitung" i "Westfaellische Nachrichten", powołujących się na źródła urzędowe, Palij, który w sierpniu ubiegłego roku został deportowany z USA do Niemiec, zmarł w domu opieki w Ahlen.
W wydanym bezpośrednio po deportacji oświadczeniu niemieckie MSZ podkreśliło, że przyjęcie Palija przez RFN to wyraźny znak moralnej odpowiedzialności kraju oraz że nalegali na to od dawna przedstawiciele władz USA i amerykańskiej społeczności żydowskiej.