Hongkońska policja dostarczyła w weekend światowym mediom materiału do historycznych wspomnień. Stało się tak za sprawą stuletniego granatu ręcznego znalezionego w transporcie ziemniaków z Francji. Funkcjonariusze nie stracili głowy i dokonali kontrolowanego wybuchu w… studzience kanalizacyjnej w pobliżu fabryki, do której trafiły ziemniaki. Film zamieścili na Twitterze.