Przyszłoroczna mundurówka będzie nieco niższa od wypłaconej w tym roku. Powodem są korekty w należnościach mundurowych dla żołnierzy, w tym m.in. likwidacja munduru wyjściowego letniego. Wojskowi, którzy w latach 2016–2018 nie otrzymali np. mundurów polowych wzoru 2010 czy ubrania ochronnego, będą mogli też liczyć na jednorazowe świadczenie rekompensujące. Na wypłaty MON przeznaczy niemal 330 mln zł.
Tzw. mundurówka wypłacana jest wszystkim żołnierzom każdego roku. Wysokość świadczenia zależy m.in. od stopnia, rodzaju wojsk czy miejsca pełnienia służby. Otrzymane pieniądze żołnierze powinni przeznaczyć na zakup mundurów galowych i wyjściowych oraz ewentualne czyszczenie elementów umundurowania.
Zgodnie z przygotowanym przez ministerstwo obrony projektem rozporządzenia w sprawie równoważników pieniężnych szacuje się, że w 2019 roku MON przeznaczy na wypłatę mundurówek ok. 240 mln zł. Ale kwota świadczenia, którą otrzymają żołnierze, będzie niższa od tegorocznej o około 5–20 proc. – Dlatego że zlikwidowane zostały niektóre elementy umundurowania, np. mundury wyjściowe letnie, czapki i rękawiczki zimowe dla szeregowych i marynarzy do 24 miesiąca służby. Niższa kwota mundurówki związana jest też ze spadkiem cen czyszczenia i prania przedmiotów umundurowania – wyjaśnia ppłk Marek Chmiel, rzecznik prasowy Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.