Obchody 20. rocznicy utworzenia Dowództwa Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO w Szczecinie zgromadziły bardzo liczną grupę gości. Przy Wałach Chrobrego zacumowane zostały okręty natowskiej grupy rozminowania.
- W świecie wojskowych obowiązuje reguła, że zwycięża ten, kto myśli, planuje i działa szybciej niż przeciwnik – powiedział do zgromadzonych dowódca Korpusu NATO w Szczecinie generał broni Sławomir Wojciechowski.
- Jesteśmy świadomi, że nie możemy zatrzymać się tam, gdzie zaprowadziły nas okoliczności i warunki zewnętrzne – podkreślał Wojciechowski. - Naszą ambicją jest nieustanne rozwijać się oraz adaptować stosownie do wyzwań i wymagań – dodał.
W uroczystościach wzięły udział orkiestry i kompanie reprezentacyjne Polski, Danii i Niemiec; to tzw. kraje ramowe Korpusu. Główną część obchodów zakończyła defilada. Zaraz po niej na niebie pojawiły się polskie SU-22 i duńskie F-16, a zaraz za nimi przeleciały polskie śmigłowce Mi24 i niemieckie NH-90 i Tiger.