Okoliczności dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem, ceny paliw na stacjach, wydatki w KGHM, to tylko niektóre z działań największych w kraju firm, które chce zbadać Najwyższa Izba Kontroli. NIK skontroluje, czy nie miały tam miejsca nadużycia.
Pomimo spodziewanej zmiany na szczytach władzy i odejścia premiera Mateusza Morawieckiego prezes NIK Marian Banaś nie zamierza przestać rozliczać ekipy Prawa i Sprawiedliwości. Szykują się kontrole w największych polskich firmach.
Według serwisu Business Insider Polska szef NIK oferuje mającej przejąć rządy nowej koalicji audyty otwarcia w najważniejszych spółkach Skarbu Państwa. Wśród podmiotów przeznaczonych do kontroli wymieniane są Orlen, PZU, KGHM, oraz banki.