Pentagon planuje zredukowanie liczby żołnierzy sił specjalnych, również legendarnych zielonych beretów — donosi "Wall Street Journal". Jak podkreśla amerykański dziennik, w ostatnim czasie uwaga armii przesuwa się z walki z terrorystami na Bliskim Wschodzie ku zagrożeniu ze strony Chin.
Amerykańskie siły lądowe zamierzają zredukować o 10 proc. oddziały sił specjalnych, które były zaangażowane w najbardziej niebezpieczne misje w historii USA — pisze "WSJ". Reorganizacja armii ma ją dostosować do ewentualnych "klasycznych" konfliktów, w których wkład jednostek wyszkolonych do walki miejskiej, partyzanckiej, czy operacji przeciw terrorystom, jest mniej istotny.
Krytycy tego pomysłu, w tym oficerowie sił specjalnych, podkreślają, że wprowadzenie go w życie utrudniłoby takie zadania, jak szkolenie żołnierzy na Ukrainie i ograniczyło zdolność elitarnych oddziałów do elastycznej, szybkiej reakcji w sytuacjach kryzysowych.