Chorąży Marek R., pracownik Centrum Weterana, usłyszał zarzut uporczywego nękania poprzez wysyłanie SMS–ów o lubieżnej i erotycznej treści do kapral Karoliny Marchlewskiej. To pierwszy efekt śledztwa, które od dwóch lat toczy się w warszawskiej prokuraturze w sprawie molestowania seksualnego i mobbingu żołnierki z Żandarmerii Wojskowej.
W połowie września 2016 r. kapral Karolina Marchlewska została powołana do zawodowej służby wojskowej w Mazowieckim Oddziale Żandarmerii Wojskowej. Kilka dni po jej rozpoczęciu, dostała pierwszego SMS–a z nieznanego numeru: "Błagam uwierz mi, pragnę jedynie Ci służyć w charakterze niewolnika. Jestem żonaty, ale mieszkam z dala od domu, w którym jestem tylko gościem".
Dwukrotnie odpisała: "A z kim mam »przyjemność«". Nie dowiedziała się. Kilka dni później o sprawie, drogą służbową, poinformowała przełożonych w tym dowódcę swojego batalionu ppłk. Tomasza S. Zapytała go, jaka jest procedura w tego typu wypadkach.