Antoniemu Macierewiczowi włos z głowy nie spadnie. - Pan minister udowodnił, że na pokładzie samolotu TU-154M w Smoleńsku doszło do wybuchów - przekonuje w rozmowie z WP szef sejmowej komisji obrony narodowej Michał Jach (PiS). Dodaje, że "żaden reportaż TVN tego nie zmieni". - A oglądał pan ten reportaż? - zapytaliśmy polityka partii rządzącej. - Nie - odpowiedział nasz rozmówca.
W poniedziałek wieczorem stacja TVN24 wyemitowała reportaż "Siła kłamstwa", w którym przedstawiono materiały wskazujące na to, że podkomisja Antoniego Macierewicza dysponowała wynikami badań, które zaprzeczały tezie o wybuchu w skrzydle prezydenckiego samolotu Tu-154 lecącego do Smoleńska. Według reporterów "Czarno na białym" były minister obrony narodowej i szef podkomisji smoleńskiej zdecydował się nie publikować ich w końcowym raporcie. Świadczą o tym m.in. relacje byłych członków podkomisji Macierewicza.
Oburzenia informacjami przedstawionymi w reportażu nie kryli politycy opozycji. Szef PO Donald Tusk po emisji materiału TVN24 o podkomisji smoleńskiej napisał na Twitterze, że "Macierewicz powinien siedzieć".