Przedsiębiorca zarabiający 200 tys. zł rocznie zamiast 16 tys. zł będzie musiał oddać w przyszłym roku do ZUS ponad trzy razy więcej, czyli ok. 55 tys. Tak PiS chce zdobyć pieniądze na wydatki socjalne.
– To jest coś niewyobrażalnego. Przedsiębiorcy będą po prostu wyć, gdy te zmiany wejdą w życie – alarmuje Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.
Pomysł nowego oskładkowania firm ogłosił w sobotę na konwencji PiS premier Mateusz Morawiecki.