Koncepcja rozwoju korpusu podoficerów podpisana pod koniec listopada 2018 r. przez ministra obrony narodowej wznieciła w środowisku podoficerów i szeregowych zawodowych SZ RP dość szeroką dyskusję. Jest to zrozumiałe, gdyż wokół założeń koncepcji oraz szczegółowych jej zagadnień krąży już wiele mitów i niedopowiedzeń.
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że kolegium podoficerów było reprezentowane w powołanym przez MON zespole, które ma wypracować do końca marca 2019 r. propozycje rozwiązań dla szefa Sztabu Generalnego WP. Swoją reprezentację posiadało również kolegium szeregowych zawodowych. Zauważyć również należy, że w opinii Kolegium Dziekanów Korpusu Podoficerów większość rozwiązań planowanych w koncepcji zmierza w dobrym kierunku i jest odbierana pozytywnie przez środowisko podoficerów. Chodzi m.in. o długo oczekiwane propozycję zmian w systemie naboru oraz szkolenia w korpusie podoficerskim czy też w systemie motywacyjnym.
Kontrowersyjna tożsamość stopnia i stanowiska
Najwięcej kontrowersji wzbudza projektowana zmiana strukturalna polegająca na powrocie do pełnej tożsamości stopnia z zajmowanym stanowiskiem w grupie podoficerów starszych. Autorami tego rozwiązania są starsi podoficerowie dowództw. Jednak Kolegium Dziekanów Korpusu Podoficerów, na podstawie opinii środowiskowych, zgłosiło w tej sprawie zdanie odrębne, które jednak zostało przez przewodniczącego zespołu rozstrzygnięte na korzyść projektu zgłoszonego przez starszych podoficerów dowództw.
Na spotkaniach z podoficerami w jednostkach wojskowych wielokrotnie pojawiały się głosy, że jest to rozwiązanie zbyt radykalne, które cofa korpus podoficerów do roku 2004, w którym już raz obniżono podoficerom stopnie etatowe oraz uposażenia.
Jakie skutki przyniesie projekt zawarty w koncepcji trudno przewidzieć, ale z pewnością warto w tej sprawie wsłuchać się w głos środowiska. Należy również zauważyć, że na wniosek kolegium podoficerów zapisano w koncepcji „okres ochronny – przejściowy” dla tych podoficerów, którzy obecnie znajdują się na stanowiskach podoficerów starszych. Tych podoficerów, zgodnie z założeniami koncepcji zmiany mają nie dotyczyć dopóki pozostają na swoich stanowiskach. Szczególną uwagę według kolegium należy zwrócić na uwzględnienie specyfiki różnych RSZ, by uniknąć błędów z 2004 r. kiedy to nie wzięto tego pod uwagę. Skutkowało to zablokowaniem możliwości rozwoju w wielu specjalnościach wojskowych w Marynarce Wojennej czy w Siłach Powietrznych.