Większość osób mieszkających w zachodniej Polsce z dużym prawdopodobieństwem może w ciągu 1-2 godzin dojechać do miejsca, gdzie stacjonują amerykańscy żołnierze. O tym ilu ich już jest, świadczy między innymi częstotliwość doniesień o wypadkach Amerykanów na polskich drogach. Nawet bez mitycznego "Fort Trump", wojsko USA szybko rozgaszcza się w Polsce i w najbliższych latach będzie to robić coraz szybciej.
Amerykanie już się budują, albo zaplanowali się budować, w pięciu miejscach. Do tego stacjonują w kolejnych 13, głównie polskich bazach. W całym kraju jest ich ciągle ponad cztery tysiące.
Jeszcze pięć lat temu było to zero. Rosnąca liczba doniesień o wypadkach amerykańskich pojazdów wojskowych na polskich drogach nie może więc dziwić. Po prostu Amerykanów pojawiło się sporo i są rozrzuceni po całej zachodniej Polsce. A będzie ich jeszcze więcej, choć "Fort Trump" jako jedna duża baza raczej nie powstanie.