Niektóre budynki zajmowane przez Telewizję Polską od kilkunastu dni ochraniane są przez policjantów. Jak przekazała TVP, dodatkowe środki bezpieczeństwa "zostały wprowadzone w związku z próbami wtargnięcia postronnych osób do obiektów". - Nie czujemy się bezpieczni - mówią anonimowo pracownicy z Woronicza.
Kilka dni temu nieznany sprawca wybił kamieniami szybę w aucie służbowym TVP3 Katowice. Kierownik redakcji mediów interaktywnych w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przekazał, że ktoś wyrwał lusterko z jego auta zaparkowanego pod domem. Daniel Liszkiewicz zasugerował, że może to mieć związek z jego pracą. Z ustaleń Wirtualnych Mediów wynika, że takich przypadków może być więcej i dotyczy to nie tylko pracowników warszawskiego oddziału, ale też jednostek regionalnych. W ostatnich dniach w kilku miejscach miało dochodzić do prób wtargnięcia "osób zachowujących się agresywnie".
Policja ochrania budynki TVP w Warszawie i innych miastach w Polsce. "Nie czujemy się bezpieczni"
Z tego powodu od kilku dni przed siedzibą TVP Info przy placu Powstańców Warszawy w stolicy można zauważyć umundurowanych policjantów, którzy chronią wejścia do budynku. "TVP strzeżone przez policję. Symbol dzisiejszej Polski" - skomentował Jędrzej Bielecki z "Rzeczpospolitej". Na wpis dziennikarza zareagował szef portalu TVP.Info, Samuel Pereira. Według niego jest to "nieuczciwe przedstawianie sprawy", a zdjęcie, na którym widać dwóch policjantów przed budynkiem, to "symbol degradacji opozycji".