Policja nie chroni już domu Jarosława Kaczyńskiego — przekazał Marcin Kierwiński. Szef MSWiA stwierdził, że funkcjonariusze "wrócą do prawdziwej pracy" i "nie będą agencją ochroniarską jakiegokolwiek polityka".
O tym, że policja zniknęła sprzed prywatnego domu Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu oraz sprzed siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej, Kierwiński poinformował w trakcie piątkowej konferencji.
— My to deklarowaliśmy, jako formacje tworzące dziś koalicję, że policjanci wrócą do prawdziwej pracy, że nie będą agencją ochroniarską jakiegokolwiek polityka — powiedział minister.