Stan Sił Zbrojnych RP budzi zainteresowanie Rosjan. Interesujący skrót materiału, stworzonego przez jednego z rosyjskich analityków wojskowych, zaprezentował podpułkownik Maciej Korowaj. Oficer pokazał, jak naszą armię widzą Rosjanie, wskazujący mocne i słabe punkty Wojska Polskiego.
Nie ma nic dziwnego w tym, że nieprzyjazne sobie państwa dokonują analiz swoich sił zbrojnych. Robią to nawet kraje, które łączą sojusze czy pakty. Nikogo nie niepokoi więc to, że opisane przez płk Korowaja publikacje pojawiają się w rosyjskich źródłach. Korowaj wziął na warsztat materiał rosyjskiego analityka Siergieja Nachimowa.
Trzeba przyznać, że rosyjski analityk punktuje celnie. Wskazuje m.in. na konkretną liczbę żołnierzy "w linii", wskazując niedostatki naszej armii. Opisuje m.in. słabość naszych sił powietrznych, jako przykład podaje niewielką liczbę samolotów i śmigłowców bojowych czy słabą kondycję obrony przeciwlotniczej.