„Jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte w stosunku do osób, których działania lub zaniechania zagroziły bezpieczeństwu państwa?” - zapytał poseł PiS Kazimierz Moskal ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Chodzi o działania ppłk. Marcina Strzelca, które opisywaliśmy w Onecie.
Przypomnijmy, że wobec ppłk. Strzelca toczyło się kilka postępowań prokuratorskich oraz postępowanie dyscyplinarne, które dotyczyły jego pracy w godzinach służby na rzecz prywatnej firmy. Był on też przez swoje podwładne oskarżany o mobbing i molestowanie seksualne, a w sprawie jego działań złożono nawet zawiadomienie do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Wszystko to dotyczyło czasów, kiedy Strzelec pracował jeszcze w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Liczne postępowania nie przeszkodziły mu jednak w zrobieniu zawrotnej kariery w Warszawie, łącznie z objęciem stanowiska wiceszefa Służby Więziennej, a później rektora nowo powstałej Wyższej Szkoły Kryminologii i Penitencjarystyki, które piastuje do dzisiaj. Niedawno minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mianował go też swoim pełnomocnikiem ds. opracowania rozwiązań organizacyjnych i koncepcji dalszego funkcjonowania Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.