Pracownicy Poczty Polskiej podkreślają, że wszyscy dostają podwyżki, rząd rozdaje pieniądze w licznych programach z plus na końcu, oni zaś nie mogą się doczekać godnego wynagrodzenia. Dlatego też zaproponowali program „Pocztowiec plus”.
Do Sejmu trafiła petycja, której autorzy poruszają problem niskich zarobków pracowników Poczty Polskiej. Jak piszą, za swoje zaangażowanie w wykonywanie pracy pocztowcy otrzymują lekceważenie. Za lata poświęcenia, jakie oddają przedsiębiorstwu, chcą godnego wynagrodzenia. Tymczasem wszyscy dostają podwyżki, są wprowadzane rożne programy z ‚+’ w nazwie a tylko pracownicy poczty zarabiają ciągle tak samo mało.
Wszystko to ma się przekładać na jakość obsługi klientów. Z powodu niskich zarobków oraz złych warunków pracy, cały czas brakuje chętnych do wykonywania tego zawodu. Zdaniem autorów petycji doszło już do sytuacji, że zarząd Poczty Polskiej przyjmuje do pracy „kogo popadnie”, nawet osadzonych w zakładach karnych. Na newralgiczne miejsca pracy, jak np. listonosze, cały czas publikowane są ogłoszenia o poszukiwaniu chętnych do pracy.