Pojawiają się kolejne doniesienia na temat możliwych konfiguracji w przyszłym rządzie i Sejmie następnej kadencji. Informatorzy "Gazety Wyborczej" twierdzą, że resort obrony może trafić do Władysława Kosiniaka-Kamysza.
"Gazeta Wyborcza" opisuje kulisy negocjacji między liderami partii opozycyjnych, które mają tworzyć przyszłą większość sejmową. Zdaniem informatorów dziennika najpoważniejszym kandydatem na marszałka Sejmu pozostaje Szymon Hołownia. Na stole jest także kandydatura Włodzimierza Czarzastego, ale, jak twierdzi informator dziennika, "zasadnicza gra toczy się między PO i Trzecią Drogą".
Kulisy negocjacji. Władysław Kosiniak-Kamysz szefem MON?
- Pytanie, na które muszą sobie odpowiedzieć wszyscy partnerzy, brzmi: czy zależy im na zrównoważonym układzie politycznym? Bo jeśli tak, to najważniejsze są tam dwa nazwiska: Donald Tusk jako premier i Szymon Hołownia jako marszałek Sejmu - twierdzi osoba znająca kulisy negocjacji. Mowa jest także o kompromisie, który ma polegać na "rotacyjnym" marszałku.