W ciągu zaledwie 12 godzin w maju br., rosyjskie samoloty zrzuciły bomby na cztery szpitale w Syrii znajdujące na terenach zajętych przez syryjską opozycję. Dziennikarze amerykańskiej gazety udowodnili to analizując olbrzymią ilość informacji.
Dziennikarze otrzymali zapisy rozmów pomiędzy rosyjskimi pilotami oraz ich kontrolą lotów w Syrii. Zapisy powstają dzięki bojownikom syryjskiej opozycji, którzy nasłuchują rozmowy i zapisują je. "New York Times" porównał te zapisy z danymi o atakach na szpitale, przesłuchał świadków i zebrał opinie ekspertów od taktyki ataków lotniczych oraz od uzbrojenia.
Na opublikowanym przez gazetę wideo słychać, jak piloci otrzymują lokalizację celów, przyjmują je i meldują wykonanie ataku. W kilku przypadkach "New York Times" ma nawet zapisy wideo ataków, bo Syryjczycy obserwując obecność rosyjskich samolotów rozpoznawczych ustawiają kamery wideo na wypadek ataku.