W resortach szykują się spore oszczędności i zaciskanie pasa. Ministerstwo finansów oczekuje, że każdy minister znajdzie w swojej działce przynajmniej 5 proc. wydatków, z których może zrezygnować. Artur Soboń zdradza szczegóły wielkich cięć w rządzie.
We wtorek minister finansów Magdalena Rzeczkowska poinformowała, że na posiedzeniu rządu poprosiła ministrów o przygotowanie planu oszczędnościowego na wypadek dodatkowych niespodziewanych wydarzeń kryzysowych.
Dodała, że decyzje o tym, gdzie i jak dużych oszczędności należy szukać, będą podejmowali ministrowie odpowiedzialni za poszczególne części budżetowe. - Umówiliśmy się na próg 5 proc. i jest to decyzja każdego z ministrów, w jakim zakresie te oszczędności będzie proponował i realizował – powiedziała Rzeczkowska.