W wyniku przegranych procesów z osobami objętymi tak zwaną ustawą dezubekizacyjną państwo na podstawie prawomocnych wyroków musiało oddać już 980 milionów złotych - wynika z przekazanej TVN24 odpowiedzi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na wystąpienie posła Koalicji Obywatelskiej Adama Szłapki.
Na podstawie tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej, która obowiązuje od 2017 roku, ponad 38 tysięcy osób - które przez całość lub część swojej pracy zawodowej pełniły "służbę na rzecz totalitarnego państwa" - miało obniżone emerytury i renty. Nie mogły być one wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS.
Opracowany przez Instytut Pamięci Narodowej katalog służb jest wymieniony w ustawie. Znajduje się wśród nich Służba Bezpieczeństwa (komunistyczna policja polityczna) i Milicja Obywatelska (w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej odpowiednik policji). Według obszernego i szczegółowego ustawowego katalogu do obowiązkowego obniżenia emerytur kwalifikują się zarówno funkcjonariusze SB rozpracowujący opozycję demokratyczną czy niepokornych wobec władzy duchownych, jak i studenci oraz słuchacze szkół milicyjnych.