Pogotowie będzie miało ratowników na motocyklach i drastycznie mniej karetek z lekarzami w obsadzie. Alternatywne pogotowie stworzy straż pożarna, która zgodnie z zapowiedzią prezesa będzie odtąd miała "karetkę w każdej gminie".
– Bywa, że człowiek ciężko chory, mający swoje lata przybywa na SOR z czterdziestostopniową gorączką, a później się okazuje, że to sepsa. Spędza na krześle – bo nawet nie ma go gdzie położyć – 17 godzin. To jest taki przykład, który ja osobiście znam – powiedział kilka tygodni temu prezes Jarosław Kaczyński na spotkaniu ze zwolennikami PiS w Przemyślu. Ogłosił, że „partia rządząca musi znaleźć sposób, by zmienić sytuację na SOR-ach", bo teraz lekarze mają kontrakty po 80 tys. zł, a pacjenci czekają. – Więc to wszystko na głowie stoi, musimy to z powrotem postawić na nogi – i o tym będziemy właśnie mówili – zapowiedział.