32-letni żołnierz mieszkający w Szczecinku miał dopuścić się gwałtu na 13-miesięcznej dziewczynce. W rozmowie z prokuratorem tłumaczył, że "nie wie, co nim powodowało, co go do takiego działania popchnęło". Grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Do tragedii doszło 10 września w Szczecinku. Małżeństwo powierzyło swoją 13-miesięczną córkę u znajomej sąsiadki, która miała się nią przez jakiś czas zaopiekować. Kobieta jednak zostawiła dziewczynkę na chwilę ze swoim mężem Łukaszem K. samą.