Po rewolucji w 2014 roku Ukraińcy zdołali grubym cięciem oczyścić swoje służby z rosyjskich wpływów i poszli na pełną współpracę z USA. Amerykanie zostali przekonani między innymi stosami tajnych dokumentów na temat rosyjskiej floty. Dzisiaj przy granicy z Rosją ma działać 14 tajnych ośrodków zbudowanych i finansowanych za pieniądze CIA.
Historię robiącego wrażenie szybkiego i całkowitego zwrotu ukraińskiego wywiadu na współpracę z USA, opisuje dziennik "New York Times". Jego dziennikarze mieli odbyć na przestrzeni kilku lat 200 spotkań w tej sprawie. Efektem jest opisanie ze szczegółami szeroko zakrojonej współpracy służb USA i Ukrainy, wymierzonej w Rosję. Nie ma mowy o produkcji broni biologicznej, tak jak sugerowali oficjalnie Rosjanie, ale jak najbardziej są tajne bazy finansowane przez CIA.