Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński odsłonił w sobotę w Tarnowie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Rzeźba na marmurowym cokole stanęła na placu przed dworcem kolejowym. Podczas uroczystości doszło do protestów przeciwników powstania monumentu.
Podczas uroczystości w Tarnowie Jarosław Kaczyński mówił, że jego tragicznie zmarły brat i prezydent zrobił bardzo wiele dla Polski. - Bez niego nie moglibyśmy doprowadzić do tego, że dzisiaj Polska jest dużo sprawiedliwsza, dużo lepsza, dużo silniejsza niż była. Dziś jest broniona polska niepodległość, polska suwerenność, polska podmiotowość - stwierdził prezes PiS. Dodał, że Lech Kaczyński "potrafił urzeczywistnić to, czego pragnęły miliony Polaków".
Prezes PiS wyliczał zasługi Lecha Kaczyńskiego, gdy ten był ministrem sprawiedliwości. - Potrafił walczyć z lumpenproletariatem, z tą łobuzerią, która terroryzowała Polskę. Był pierwszym, który potrafił to zrobić - podkreślił Jarosław Kaczyński. Brat tragicznie zmarłego prezydenta przypomniał, że Lech Kaczyński zginął w katastrofie rządowego samolotu w Smoleńsku. - To był zamach, to była zbrodnia tych samych, którzy dzisiaj mordują na Ukrainie - mówił Jarosław Kaczyński.