Pranie pieniędzy, łatwa naturalizacja, słabe egzekwowanie prawa – Turcja staje się coraz bardziej atrakcyjna dla międzynarodowych przestępców. Ale nowy minister spraw wewnętrznych wypowiedział im wojnę.
„Mój czcigodny narodzie, dzisiaj w Alanyi i Stambule schwytaliśmy trzech poszukiwanych międzynarodowym listem gończym szefów mafii” – ogłosił we wtorek (19.12.2023) za pośrednictwem mediów społecznościowych turecki minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya. „Bez względu na to, jak potężne są te bandy i jakim nakazem aresztowania są poszukiwane, odetniemy im powietrze!” – zapowiedział.
Od objęcia przez niego urzędu w czerwcu tego roku nie ma dnia, by nie zaaresztowano jakiegoś ciężkiego przestępcy. Są wśród nich zarówno handlarze narkotyków, oszuści kredytowi, handlarze ludźmi, złodzieje, jak również czołowi szefowie międzynarodowych gangów, które w ostatnich latach zadomowiły się w Turcji. Niedawno zostali ujęci: boss polskiej mafii narkotykowej Thomas Josef K., Daniel Alexander M., poszukiwany w związku ze znalezieniem ton kokainy w Niemczech, oraz P. Jin-King, szef chińskiej siatki oszustów – napisał na portalu X (dawnym Twitterze) Yerlikaya. Zaledwie w zeszłym tygodniu ogłosił aresztowanie trzech przywódców gangów pochodzenia belgijsko-brytyjskiego, wietnamskiego i arabskiego.