Turecki konwój przewożący amunicję wjechał w poniedziałek do północno-zachodniej Syrii, by pomóc rebeliantom w Chan Szejkun w prowincji Idlib - podała syryjska agencja prasowa SANA, powołując się na źródła w MSZ w Damaszku. Nazwano to "agresywnym krokiem".
"Tureckie pojazdy z amunicją (...) obrały kierunek na Chan Szejkun, by pomagać terrorystom (...), co kolejny raz potwierdza, że turecki reżim udziela poparcia grupom terrorystycznym" - oświadczyło źródło w MSZ.
Jednocześnie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informuje o syryjskich i rosyjskich nalotach, które mają uniemożliwić konwojowi kontynuowanie podróży. Według organizacji jeden bojownik ze wspieranej przez Turcję grupy, która eskortowała konwój, został zabity, a dwie osoby odniosły rany.