Po dwóch tygodniach uników i podrzucania świni Niemcom, minister Błaszczak, poinformował, że jednak powróci do rozmów z Berlinem. W tle tego zamieszania pojawiły się informacje o dostawach nowego sprzętu dla polskiego wojska.
Polskie działania w sprawie zwiększenia obronności Polski wprowadziły sojuszników w konsternację. Zwłaszcza kiedy ponownie okazało się, że realnie polską polityką z tylnego siedzenia kieruje szeregowy poseł.
Niemieckie Patrioty dla Ukrainy
Po uderzeniu pocisku na Przewodów, niemiecka minister Christine Lambrecht zaproponowała Polsce przekazanie baterii systemu Patriot i myśliwców Eurofighter wraz z niemiecką obsługą. MON prosił o nieujawnianie oferty, jednak Lambrecht poinformowała o tym media. Następnego dnia minister Mariusz Błaszczak poinformował w mediach społecznościowych, że "z satysfakcją przyjął propozycję niemieckiej minister".