Zamiast tysiąca złotych nagrody jednorazowej dla pracowników wojska z okazji Święta Wojska Polskiego, resort obrony narodowej planuje wypłacić w maju 500 zł, a resztę – być może więcej niż 500 zł w sierpniu.
Taka informację przekazał wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz podczas czwartego, przedświątecznego spotkania z przedstawicielami wszystkich związków zawodowych, zrzeszających pracowników wojska. Miało ono na celu ocieplenie relacji z pracownikami cywilnymi, którzy bardzo chłodno przyjęli decyzję szefa MON sprzed miesiąca o arbitralnym podwyższeniu i wypłacie do końca kwietnia wynagrodzeń pracownikóm wojska średnio o 300 zł brutto na etat.
Uprzedzono akcję protestacyjną?
Należy przypomnieć, że Zarząd Główny NSZZ Pracowników Wojska podjął 4 kwietnia br. uchwalę o m.in. przeprowadzeniu konsultacji w sprawie wszczęcia sporu zbiorowego z pracodawcami wojskowymi oraz zorganizowaniu w I połowie maja br. pikiety przed siedzibą MON. Związek miał zamiar wysłać informację o sytuacji materialnej pracowników wojska do członków państw NATO, prezydenta RP i premiera, z prośbą o pomoc w negocjacjach z MON oraz do przewodniczącego sejmowej Komisji Obrony Narodowej o pilne zwołanie posiedzenia tej komisji.
Pismo z MON zapraszające na świąteczne spotkanie przedstawicieli wszystkich związków zawodowych nosi datę 9 kwietnia. Wczoraj wiceszef MON poinformował nielicznie przybyłych związkowców o planach resortu wypłaty 500 zł jednorazowej nagrody jeszcze maju. Pozostała część z planowanej na ten rok co najmniej tysiączłotowej nagrody byłaby uregulowana w sierpniu z okazji Święta Wojska Polskiego.