Wszyscy anestezjolodzy ze szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej zapowiedzieli, że w piątek złożą wypowiedzenia. Powodem nie są pieniądze. - Jednym z punktów spornych była obsługa aparatu rentgenowskiego na bloku operacyjnym. Przez długi czas tolerowało się obsługę przez personel sprzątający - twierdzi ordynator anestezjologii. Dyrektor szpitala odpiera zarzuty.
Dyrektor szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej Ryszard Odrzywołek zapewnia, że na dzisiaj placówka działa bez zarzutu.
Jednak jak dowiedział się reporter TVN 24, w piątek sytuacja może się radykalnie zmienić. Wszyscy anestezjolodzy szpitala zapowiadają, ze w tym dniu złożą wypowiedzenia.
Co ciekawe, nie chodzi im o pieniądze, ale o sprawy organizacyjne.