- Wojsko Polskie musi być silnie osadzone w strukturach NATO, szczególnie w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Jesteśmy na dobrej drodze, aby wzmocnić obecność wojsk amerykańskich w Polsce - mówił w środę szef MON Mariusz Błaszczak w Warszawie, gdzie razem z prezydentem Andrzejem Dudą spotkali się w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego z żołnierzami i pracownikami wojska z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych.
Andrzej Duda podkreślił, że nasze społeczeństwo wysoko ceni polskiego żołnierza, wojsko i „etos, który jest w naszej armii, i który jest dla niej tak ważny. Zapewnił, że razem z ministrem obrony narodowej czyni wszystko, żeby polskie służby miały jak najlepiej. Dotyczy to nie tylko uposażenia, ale też tego, „żeby polski żołnierz mógł służyć i bronić Rzeczypospolitej jak najbezpieczniej, czyli żeby był wyposażony w jak najnowocześniejszy sprzęt”.
Prezydent wyraził nadzieję, że polskie wojsko „będzie coraz bardziej wojskiem XXI wieku, wojskiem NATO na najwyższym światowym poziomie”. Przypomniał o planowanym wzroście wydatków na obronność z 2 proc. PKB do 2,5 proc. w 2030 r.
- Mam nadzieję, że sytuacja gospodarcza pozwoli na to, by stało się to szybciej uda się d o 2024 r." - zapowiedział prezydent. "To są wydatki bardzo potrzebne. Kupujemy uzbrojenie i wyposażenie drogie, może nawet bardzo drogie, ale chcemy, żeby było najlepsze" - mówił Andrzej Duda. Podkreślił też konieczność zakupu samolotów piątej generacji. "Chcemy, żeby polskie lotnictwo mogło odejść całkowicie od poradzieckich samolotów. Żeby mogło służyć na najlepszych maszynach, które są na świecie" - dodał.