Zbigniew Ziobro wiedział o tajnym więzieniu CIA w Polsce. W 2006 roku dostał dwa zawiadomienia o przestępstwie, ale nie nadał im biegu. Kiedy PiS wrócił do władzy, śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków umorzono.
W poniedziałek 24 października ujawniliśmy, że nie będzie procesu za tajne więzienie CIA w Starych Kiejkutach. Prokurator Janusz Śliwa umorzył śledztwo i wycofał zarzuty postawione byłemu szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu.
W uzasadnieniu tej decyzji znajdujemy wątek jeszcze jednego przestępstwa. Chodzi o niedopełnienie obowiązków w Ministerstwie Sprawiedliwości w latach 2006–2007, w czasie pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. Resortem kierował wtedy – podobnie jak dziś – Zbigniew Ziobro. Był też prokuratorem generalnym.