Budowany od przeszło 17 lat patrolowiec "Ślązak" przechodzi ostatnie próby zdawczo-odbiorcze, po których ma zostać przekazany do służby Marynarce Wojennej.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu
Ministerstwo Obrony Narodowej powołało 28 stycznia komisję zdawczo-odbiorczą, która dla Marynarki Wojennej ma przejąć od Stoczni Wojennej w Gdyni „Ślązaka”. Budowany od 17 lat patrolowiec pomyślnie przechodzi próby morskie, w trakcie których eliminowane są usterki i wady jednostki. Próby zdawczo-odbiorcze to ostatni etap testowania okrętu, po którym „Ślązak” przekazany zostanie do służby. Po zdaniu okrętu nastąpić ma szkolenie ok. 100-osobowej załogi jednostki.
– W tym tygodniu próby przechodzić będą układ napędowy, mechanizmy pomocnicze i urządzenia ogólnookrętowe – mówi kpt. Krzysztof Płatek, rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia. – Zgodnie z umową komisja ma prawo odstąpić od niektórych prób, jeśli testy określonego elementu przebiegły na wcześniejszych próbach pomyślnie. To może wpłynąć na ostateczny termin odbioru okrętu – zauważa kpt. Płatek.