Defilada w Katowicach podzieliła polityków. Lider opozycji, który krytykuje polskie władze za zorganizowanie obchodów Święta Wojska Polskiego na Śląsku, sam strzela sobie w stopę. Grzegorz Schetyna mimowolnie pomaga partii rządzącej w kampanii. I sporo ryzykuje. Część Ślązaków może mu nie wybaczyć.
"My nie wykorzystujemy symboli narodowych, symboli Wojska Polskiego, do polityki partyjnej. Tak właśnie oceniamy to, co będzie się dziś działo w Katowicach. Obchody w okręgu premiera to niegodne traktowanie Wojska Polskiego" - taki wpis, z wypowiedzią Grzegorza Schetyny, zamieścili obsługujący twitterowe konto Platformy Obywatelskiej pracownicy partii przed defiladą w czwartek.